Życie jak bransoletka
Życie jest jak bransoletka z muliny.
Wiążesz węzełki, tworząc jej części – wspomnienia i chwile.
Czasami sznurki się plączą – jak życie.
A gdy popełnisz błąd, choć nawet tego nie widzisz, musisz powtarzać jeden rząd
- jak rozdział życia – od początku, naprawiając błędy.
Zdarza się, że nitka się zerwie – zginie, jak ludzie i ich marzenia.
Można spróbować ją uratować, dowiązać nową nitkę.
Jednak niekiedy nitka się urwie i nic nie można na to poradzić
- nie można jej związać, nie można uratować.
Wtedy pozostaje nam zacząć wszystko od początku
- jeśli mamy siłę.
A jeśli nie, pozostaje nam już nigdy nie zawiązać ani jednego węzełka,
porzucić to wszystko…
i odejść.