“Chcę wierzyć”
Mówisz, że mnie kochasz,
Chcę ci wierzyć z całego serca,
Ale sprawiasz, że nie potrafię.
Sama już nie wiem, co mam robić.
Pozostały mi już, chyba
Tylko wiara i nadzieja,
Że nie potrafiłbyś mnie okłamać.
Mówisz, że mnie kochasz,
Chcę ci wierzyć z całego serca,
Ale sprawiasz, że nie potrafię.
Sama już nie wiem, co mam robić.
Pozostały mi już, chyba
Tylko wiara i nadzieja,
Że nie potrafiłbyś mnie okłamać.
Siedzę w fotelu
Patrzę przez okno
Krople deszczu spływają po szybie
W mych oczach łzy
Myślę o nas
O wspólnie spędzonych chwilach
O zdjęciach wciąż tkwiących w aparacie
Jeszcze wczoraj było tak pięknie
Nie wiem, co się stało
Po prostu zniknąłeś
Czy ktoś może mi to wytłumaczyć?
Pamiętam nasze spotkanie, pierwsze słowa i dotyk dłoni.
Pamiętam wspólne chwile, spacery po parku i rozmowy.
Pamiętam pocałunki, piosenki i wiersze.
Pamiętam twoją twarz, dłonie i oczy.
Pamiętam smutki, troski i kłótnie.
Pamiętam ból, żal i łzy.
Pamiętam wszystko…
Chciałabym móc zapomnieć.
Na pamiątkę… dla Wojtka:*
Wspomnienia zostaną na zawsze.
Moje serce podniosłeś z ziemi i uleczyłeś,
Wtedy mnie kochałeś i ceniłeś.
Później me serce złamałeś i zostawiłeś,
Wtedy się na mnie złościłeś i nienawidziłeś.
W końcu je naprawiłeś i do kosza wyrzuciłeś,
Wtedy mnie tylko lubiłeś.
Dlaczego to zrobiłeś?
Może się znudziłeś?
Może kiedyś przyjdzie taki dzień,
Że przestanę wspominać utracone dni.
Może kiedyś przyjdzie taki dzień,
Że będę mogła spojrzeć ci w oczy.
Może kiedyś przyjdzie taki dzień,
Że przestanę o tobie śnić.
Może kiedyś przyjdzie taki dzień,
Że miłość odejdzie.
Może kiedyś przyjdzie taki dzień,
Że będę się uśmiechać.
Może kiedyś przyjdzie taki dzień,
Że będę się cieszyć życiem.
Może kiedyś przyjdzie ten dzień
I w końcu będę szczęśliwa.
Wciąż mam nadzieję,
że do mnie wrócisz,
że przyjdziesz i mnie przytulisz,
że otrzesz me łzy i weźmiesz za rękę.
Wciąż mam nadzieję,
że coś jeszcze czujesz,
że myślisz o mnie i śnisz,
że wspominasz razem spędzone dni.
Wciąż mam nadzieję,
lecz ona kiedyś zniknie,
uleci w dal jak ptak uwolniony z klatki.
Kocham Cię – dwa słowa,
a tyle znaczą.
Dla jednych to słowa nadziei,
szczęścia i radości.
Dla innych oznaczają cierpienie,
ból i łzy.
Dla mnie są już tylko słowami
rozwianymi na wietrze.
Opowiadają o straconych nadziejach
i niespełnionych snach.
Dlaczego Cię kocham jeszcze?
Choć złamałeś mi serce.
Dlaczego czekam na Ciebie?
Choć wiem, że nie wrócisz.
Dlaczego płaczę po nocach?
Choć to i tak niczego nie zmieni.
Dlaczego śnię o Tobie?
Choć nie chcę o Tobie śnić.
Dlaczego myślę o Tobie?
Choć Ty już o mnie nie myślisz.
Dlaczego wciąż się uśmiecham?
Choć smutek gości w mej duszy.
Dlaczego nie chcę zapomnieć?
Choć wspomnienia ranią me serce.
Dlaczego kocham Cię jeszcze?
Choć ty złamałeś mi serce.
Mój wzrok nadzieją przepełniony
Mój oddech modlitwą o szczęście
Moje ręce wciąż twoich szukają
Moje serce z żalu pęknięte
Moje wspomnienia to ty
Moje sny pocieszeniem moim
Moje słowa do ciebie skierowane
Moje myśli wołaniem o ciebie
Czas płynie powoli, a ja czekam
Na szczęście…
Na miłość…
Na zapomnienie…
Nie kocham cię już, zostańmy przyjaciółmi”
Powiedziałeś mi te słowa, a ja tylko stałam
Patrzyłam z łzami w oczach, jak odchodzisz
Myślałam, że to żart, ale ty odszedłeś
Kochałam cię bardzo
Zrobiłabym wszystko byś dalej mnie kochał
Chciałam cię zatrzymać
Powiedzieć, co czuję
Nie miałam jednak siły
Moje serce zabrałeś ze sobą
Mi nic nie pozostało
Tylko wspomnienia…
I łzy…
Wiersz napisany po rozstaniu z Łukaszem…