“B艂膮dz臋 w ciemno艣ciach”
Zagubiona b艂膮dz臋 w ciemno艣ciach po omacku
Nie potrafi臋 znale藕膰 drogi, kt贸r膮 powinnam i艣膰
艁zy sp艂ywaj膮 po mej twarzy
W sercu b贸l, a w my艣lach strach
Boje si臋, 偶e nie znajd臋 drogi,
呕e zostan臋 na zawsze w ciemno艣ciach
Jednak iskierka nadziei we mnie si臋 tli
Nadziei, 偶e zjawisz si臋 Ty
呕e podasz mi d艂o艅 i zapalisz 艣wiat艂o
A ciemno艣ci pozostan膮 tylko koszmarem
呕e znajd臋 drog臋, a ty zostaniesz na zawsze ze mn膮
呕e b臋dziesz moim 艣wiat艂em i moim drogowskazem
Lecz ty odchodzisz, jak co dzie艅
I zn贸w ciemno艣膰 nastaje
Czekam z b贸lem na kolejne spotkanie
My艣li k艂臋bi膮 si臋 w mojej g艂owie
A ja mog臋 tylko czeka膰
I mie膰 nadziej臋, 偶e to nie by艂o nasze ostatnie spotkanie